Na tymczasowej arenie statku Mokry Dzik, oponenci walczą o ciepłą kajutę na dzisiejszą noc i może syty posiłek.
Zeev przestał już myśleć, czy jego przeciwniczka posiadała szybkość konia, siłę niedźwiedzia, czy wściekłość byka - może posiadała te wszystkie cechy, skoro rzuca nim jak małym futrzanym zwierzątkiem. Zeev zaczął zastanawiać się, czy sam wypił odpowiedni Wywar Przemian. Może otrzymał tylko głupotę barana i psie pchły, zamiast czegoś użytecznego. Szaman na pewno chciał z niego zażartować, sprzedając wilkowi wywar owcy, jeśli w ogóle był szamanem.
Uderzenia silnej przeciwniczki było tak mocne, że nawet widzowie na chwilę stracili przytomność a arenę przesłoniła ciemność...
...ale przecież, to niemożliwe.
Na deskach, między walczącymi przeciwnikami, pojawiła się tajemnicza, mała kryształowa kula.
Kontynuuj... (Bez ograniczeń (cz.2) Błyskotka)
Poprzednia. (Ukryte Bestie - Wstęp)
Wróć na pokład statku. (HUB Opowieści, Mokry Dzik)